Odkąd nasz nowy sąsiad postawił to:
bez przerwy nucę Gravel Pit Wu Tangu.
Pamiętacie teledysk?
Te futra, te dresy, te pieluchomajtki w kroczu.
Że mainstream popowy tak to łyknął…
To trochę tak, jakby świat przejął od Polaków estetykę Disco Polo.
Żwirownia?!
Też mi ewenement.
Mam za wioską.
Pakuję się. Więcej New Yorker’ów niż ubrań.
Wu Tang is the CD that I travel with.
Dodaj komentarz