Zmęczyłam się sobą.
Zmęczyłam się swoimi emocjami, tęsknotami, lękiem, złością i euforią też.
Jestem na południu Sardynii, w Cagliari, gdzie pływam w ciepłej, lazurowej wodzie – tak, jak mi się śniło w 2016 roku.
Dziękuję.
Wszystko mi jedno.
To znaczy, wiem, że wszystko to jedność.
Odrębność to iluzja.
Nudzą mnie te wszystkie namiętności.
Co by nie było, jest tak, jak ma być i jest dobrze.
Jadę na plażę. Pa.
Dodaj komentarz