Reader Interactions
Dodaj komentarz
Komentarze
Trackbacks
-
[…] i że nadejdzie nowe. Poczułam tej nocy, ale napisałam to już wtedy, na hamaku. Po Sardynii udałam się w odosobnienie na parterze, tam dokąd wiosenną porą […]
/ Miłość
[…] i że nadejdzie nowe. Poczułam tej nocy, ale napisałam to już wtedy, na hamaku. Po Sardynii udałam się w odosobnienie na parterze, tam dokąd wiosenną porą […]
Ania napisał
Ale obfitosc wpisow – widze pelen vortex ❤️. Jako staly czytelnik mam sporo do nadrobienia:)
ZW napisał
Jest taka obfitość, że muszę robić ćwiczenie bioenergetyczne pod tytułem “uziemienie” – codziennie przez 4 minuty, co piosenki Kothbiro z filmu “Wierny Ogrodnik”.
No kidding.
W programie psychoterapii przez ciało, który teraz robię, tak nam zadano 😉
Jest bosko! Nie ogarniam umysłem i chyba o to chodzi.
Jutro będą zdjęcia z Sopotu, my dear :-*
Ania napisał
Hamak fajna sprawa – tez sobie kupie:)