7-mego maja 2018 roku została zarejestrowana Fundacja Sztuka Wolności, której jestem fundatorką i prezeską. Fundacja jest zatem w powijakach, ale ostatnio przyszło jej raczkować na prawdziwych salonach…
W dniach 12-13 czerwca, jako prezeska Fundacji Sztuka Wolności, wzięłam udział w konferencji poświęconej innowacjom społecznym w rozumieniu Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (http://www.un.org.pl/) zgodnie z Agendą na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030.
W swojej fundacji skupiam się na celach nr 4, 5 i 10: dobra jakość edukacji; równość płci; mniej nierówności.
Podczas konferencji pogłębiłam swoją wiedzę na temat Agendy 2030, wzięłam udział w warsztatach, gdzie rozwiązywaliśmy case dotyczący integracji uchodźców w Unii Europejskiej, a także zostałam zaproszona do udziału w dyskusji panelowej o odpowiedzialnym biznesie.
Tym samym, po raz pierwszy w życiu Idzbark był reprezentowany w ONZ 😉
I o to właśnie chodzi!
Demokracja i społeczeństwo obywatelskie nie tylko umożliwiają nam partycypację w swoich procesach. One wręcz potrzebują naszego udziału. Tak właśnie pojmuję sens nazwy swojej fundacji. Wolność jest sztuką, gdyż wymaga realizacji, wdrożenia i aktywnego pielęgnowania. Bez tego łatwo ją oddać bądź stracić, o czym obecnie możemy przekonać się w Polsce.
Dlatego do Genewy pojechałam nie tylko jako prezeska fundacji, lecz także jako dawne dziecko imigrantów, jako przedsiębiorczyni, jako kobieta, jako mieszkanka małej miejscowości na krańcu Unii Europejskiej i jako naukowczyni. W każdym z tych aspektów swojej osoby mogłam wnieść coś do rozmów/warsztatów i otrzymać coś dla siebie.
Bardzo się cieszę, że mogłam podzielić się swoimi różnorodnymi doświadczeniami w tym międzynarodowym środowisku. Nie mniej ucieszyła mnie możliwość zapoznania się z działaniami osób w innych częściach świata – Barcelonie, Permie czy Hongkongu.
Notabene, moje międzypokoleniowe, genderowe warsztaty kulinarne cieszyły się dużym zainteresowaniem, a ich idea poszła w świat.
W sumie jednak bardzo silnie zostałam utwierdzona w przekonaniu, że w całej swojej różnorodności jesteśmy tacy sami. Tego typu spotkania, konferencje, wyjazdy bardzo dobitnie uwydatniają, że w każdym miejscu na ziemi ludzie chcą mieć godne warunki do życia i rozwoju. Ja chcę brać udział w tych wspólnych dążeniach i chcę mieć wpływ na to, co dzieje się w mojej wsi, moim regionie, moim kraju.
Nareszcie moge podzielić się kilkoma profesjonalnymi zdjęciami z konferencji.
Dodaj komentarz