Mam wrażenie, że nie było mnie tu przez 50 dni, a to przecież tylko dwa.
Wszystko dlatego, że w sobotni wieczór, w namiocie na Reggae Festiwalu …
A zresztą. Nie będę o tym pisała. Nie ma jak.
Pracowałam na to przez trzy lata, a udało się zupełnie obcym ludziom.
Żadnym tam terapeutom.
Będę chciała to udostępnić także Wam, Justi i Aguś – za tydzień w naszym ogrodzie.
Odezwę się lada moment ze szczegółami.
Wczoraj wieczorem przez chwile byłam tutaj:
ale było mi tam tak źle, że uciekłam.
Dodaj komentarz