To była jazda bez trzymanki:
gaszenie pożarów,
wycenianie drzwi,
LożaMasońska,
Pułk Literacki,
nasz projekt,
a nawet deal z Królikowskim
i warsztaty wokalne w operze narodowej.
To wszystko w towarzystwie IlGagatto,
którego zresztą – po Szalonych Dniach Muzyki – w niedzielę odwieźliśmy na lotnisko.
Mówicie: Bad Bunny i deal z Królikowskim? To musi się udać!
Dziś kolejna runda.
To już środa.
Za tydzień promo Papierówki.
Godzina 19-ta, sala kameralna pod amfiteatrem w Olsztynie.
Dodaj komentarz